środa, 21 stycznia 2009

Trochę mnienie było...

Miałem dziś zachciankę na whiskey z lodem oraz dobrą książkę...

... i nie obeszło się bez pełnej dokumentacji

A przy okazji to wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantek...

Toast wznoszę za wasze zdrowie! Sto lat!!!

A jak za mało!!! To więcej na mojej stronie:
http://www.woyda.eu/studio/kompozycje/kompozycje.html

Zapraszam!!!

6 komentarzy:

  1. Odwiedziłem podany link -
    i nie mogę oprzeć się impresji,
    iż te prace - układają się
    w swoistą historię, opowiadanie...

    A może to tylko moja rozbuchana
    wyobraźnia tworzy mi w głowie
    takie własnie wizje..? ;)

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mariusz...
    Nie tylko Tobie się tak wydaje bo to wygląda jak by to była historyjka albo isntrukcja jak dobrze spędzić wieczór :)

    Po za tym na ZDROWIE :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Whiskey z lodem i książka... takiego połączenia jeszcze nie widziałam...

    świetnie wyszły Tobie te, podobają mi się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. zastanawiam się czemu ja tylko u Ciebie na blogu albo w rozmowie z Tobą robie błędy, to przestawie wyrazy to zjem jakieś słowo albo literkę... w powyższym komentarzu widzę że znikneło mi słówko "zdjęcia"


    Miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń