czwartek, 24 grudnia 2009

Rozmyślenia...

Okres świąt i po świętach aż do Nowego Roku kojarzy mi się z czasem refleksji...


Czas by włączyć nastrojową lampkę...

... nalać drinka, wziąć dobrą książkę, przeczytać kilka wersów...



Po tym wyciszającym wstępie rozpocząć podsumowanie minionego roku...


Podsumowanie postawionych i zrealizowanych celów.
Przemyślenie minionych wydarzeń...
 i...
... postawienie nowych celów, określenie kierunków i wyzwań na nadchodzący rok.

WOW!!! zniknąłem...

Wprawdzie długo mnie tu nie było...


ale wpadłem złożyć Wam życzenia :)))